Od roku 2008 rynek nieruchomości w Polsce odnotowywał spowolnienie. Sytuacja zmieniła się dopiero w połowie 2013 roku kiedy to zaczęła rosnąć sprzedaż. Dobra passa deweloperów trwa nadal i prognozy są bardzo obiecujące. Pierwsze półrocze bieżącego roku to wzrost sprzedaży mieszkań o 40 procent w dziesięciu największych firmach deweloperskich.
Wyprzedano mieszkania kryzysowe. Deweloperzy szykują nowe inwestycje.
Takie zainteresowanie lokalami powoduje naturalne deklaracje nowych inwestycji. Liderem w ilości sprzedanych mieszkań w 2014 roku jest Budimex, który to w porównaniu do pierwszego półrocza ubiegłego roku prawie podwoił sprzedaż. Z rynku znikają mieszkania wybudowane w czasie spowolnienia gospodarczego i choć obecnie wolnych mieszkań jest mniej niż jeszcze 2 – 4 lata temu to eksperci uważają, że nie należy się martwić. Nowe mieszkania ciągle będą się pojawiały bo deweloperzy stale rozpoczynają nowe inwestycje.
Sprawdź u experta, w którym banku najtańszy kredyt 2017
Mieszkaniami zainteresowani są tym razem również młodzi, którym umożliwiono w ramach rządowego programu Mieszkanie dla Młodych pozyskanie dofinansowania do zakupu w przypadku korzystania z kredytu mieszkaniowego. Z rynku znika coraz więcej mieszkań większych o powierzchni przekraczającej 90 m kw. Zauważono również trend wymiany mieszkań a większe. Coraz więcej osób decyduje się wymienić swoje 2 – pokojowe mieszkanie na bardziej komfortowe, o większej powierzchni. Dzięki ożywieniu rynku zniknęła nadwyżka mieszkań, która powstała w okresie stagnacji gospodarczej i obecnie można mówić o dość zrównoważonym rynku mieszkaniowym. Obecna podaż lokali mieszkalnych wg szacunków deweloperów powinna wystarczyć na ok. cztery kwartały co stanowi dość pożądany wskaźnik.
Choć początkowo zakładano, że rządowy program MdM będzie miał większy udział sprzedaży nieruchomości to nie stało się tak za sprawą dość niskich limitów cenowych za 1 m kw. powierzchni użytkowej mieszkania, ustalonych dla programu. Dzięki temu marginalna ilość mieszkań spełniła wyśrubowane warunki MdM, co ostatecznie przełożyło się na zainteresowanie programem. Sytuacja ta spowodowała, że przewidziane środki na dofinansowania zakupu mieszkań młodym w roku 2014 zostaną wykorzystane jedynie w połowie.
Z wyborem swojego pierwszego mieszkania powinni śpieszyć się nie tylko młodzi (z powodu coraz mniejszej ilości na rynku mieszkań w cenie spełniającej warunki programu) ale też osoby, które nie zgromadziły zbyt dużo oszczędności i myślą o sfinansowaniu zakupu kredytem hipotecznym. Zgodnie z Rekomendacją S Komisji Nadzoru Finansowego biorąc kredyt mieszkaniowy należy posiadać wkład własny w wysokości 5 procent inwestycji. Ilość środków własnych, wymaganych przez banki będzie z roku na rok rosła o 5 procent aż do wielkości 20 procent w 2017 roku.
Deweloperzy uważają, że to zbytnia ostrożność banków w stosunku do kredytobiorców. W Polsce tylko 3 procent kredytów mieszkaniowych nie jest spłacana regularnie.
